WSTĘP

 

             Książkę tę dedykuję wszystkim kobietom, które spotkałem lub spotkam w swojej pracy duszpasterskiej.

W pierwszym rzędzie dedykuję ją dziewczętom, aby zrozumiały, czym jest godność kobiety i aby w swoim życiu nie powielały błędów swoich poprzedniczek, które „zakochane po same uszy” przez swoje nieprzemyślane wybory same skazywały się na udrękę i cierpienie w swoim życiu.

Dedykuję ją młodym mężatkom, aby potrafiły dobrze wychować nie tylko swoje dzieci, ale także i męża, bo to też dziecko tylko, że już duże. Abyście potrafiły z całą delikatnością, miłością, ale i stanowczością powiedzieć „nie”, kiedy będzie się od was wymagać czegoś, co jest sprzeczne z Waszą godnością kobiety, żony i matki.

Poświęcam ją wszystkim zapracowanym żonom, których praca jest niedoceniana, które ciągle słyszą od swojego „pana i władcy”: a co ty tam głupia wiesz! I to właśnie od tego, który przed ślubem był taki szarmancki i romantyczny, a teraz nawet nie pamięta o Twoich imieninach, urodzinach czy Waszej rocznicy ślubu. Abyście miały świadomość tego, że nie wszyscy mężczyźni są tacy i zarazem, aby tliła się w Was nadzieja, że i Wasz mąż kiedyś się zmieni, że przyjdą lepsze dni.

Dedykuję ją żonom poniewieranym przez własnych mężów, a może nawet synów. Żonom traktowanym jak przedmiot, gwałconym i bitym przez mężów alkoholików. Nie jesteście same. Istnieją ludzie, którzy widzą Wasz ból i cierpienie, doceniają Waszą ofiarę, że dla dobra swoich dzieci nie chcecie porzucić swojego męża, że pamiętacie o przysiędze małżeńskiej: w zdrowiu i chorobie, w dobrej i złej doli (…) nie opuszczę cię aż do śmierci. Wasz ból i cierpienie widzi przede wszystkim Ten, który jest Miłością – Bóg i wpiera Was swoją łaską i błogosławieństwem.

Książkę tę poświęcam kobietom zdradzonym, sponiewieranym w swej kobiecej godności. Kobietom porzuconym przez swoich mężów dla innej młodszej, może w ich mniemaniu ładniejszej. To boli, ale nie szukajcie zemsty, rewanżu, wytrwajcie w wierności, bo szukając pociechy w ramionach innego mężczyzny, łamiąc wierność małżeńską niczym nie będziecie się różniły od tego, który was porzucił.

I na koniec książkę tę dedykuję również młodzieży męskiej i mężczyznom, abyście w dziewczynie, kobiecie, żonie zobaczyli istotę równą wam w godności i prawach, posiadającą wielką wrażliwość, którą można łatwo zranić. Popatrzcie na kobietę, jak na szczególny dar Boga dla świata. Jakże dobrym i wspaniałym jest Bóg, jeśli stworzył tak piękną istotę, która nosi w sobie dar macierzyństwa i dlatego potrzebuje szczególnej opieki i czułości mężczyzny. Być delikatnym, szarmanckim, kulturalnym i romantycznym to nie jest żadna ujma dla honoru czy dumy mężczyzny. Może po przeczytaniu tej książki w inny sposób będziesz patrzył na swoją dziewczynę czy żonę, matkę twoich dzieci. Może wreszcie dostrzeżesz jej wewnętrzne piękno, a nie tylko zewnętrzną urodę, która może już przeminęła, rozmyła się przez lata pracy wśród garnków, prania, prasowania, robienia zakupów. Może w końcu docenisz to, że po powrocie z pracy codziennie czeka na ciebie ciepły obiad, że w domu jest czysto, na zimę zrobione zapasy. Może wreszcie na nowo odkryjesz znaczenie słowa „miłość”, a przecież mądrzy ludzie mówią, że z miłością to jak z winem, im starsze tym lepsze.

Życzę Wam wszystkim, abyście po przeczytaniu tej książki, każdy na swój sposób, odnaleźli „zagubioną godność kobiety”.

 

 

Autor